UWAGA!!!

 

Opinie wyrażone w tym dziale, niekoniecznie odzwierciedlają poglądy redakcji Muscular Development (MD). MD nie popiera żadnych form nielegalnego dopingu, wykorzystywanego w sporcie, ani do innych, indywidualnych celów. MD nie popiera także stosowania legalnych rodków w radykalnie zawyżonych dawkach. Zamieszczone artykuły, mają jedynie charakter informacyjny i nie można ich traktować, jako porady o charakterze medycznym, i tym samym wykorzystywać do jakiejkolwiek terapii. Czytelnicy muszą zdawać sobie sprawę iż posiadanie niektórych wymienionych substancji może być zabronione. Jeśli pewne kwestie poszczególnego artykułu pozostały niezrozumiałe Czytelnicy powinni skonsultować wszystkie uzyskane informacje z wykwalifikowanym personelem medycznym. Redakcja nie odpowiada za szkody, jakie mógł wyrządzić sobie Czytelnik po zastosowaniu informacji zamieszczonych w tym dziale, jak i całym magazynie MD. Wszystkie artykuły stanowią jedynie pogląd ich autorów przez co nie mogą być w żaden sposób rozumiane, jako źródła wiedzy pewnej, o charakterze medycznym.

 

Facebook

Subskrybuj RSS

Doping

drukuj Polec Znajomemu

Skutki niedoboru boru. Czy bor jest dobrym boosterem testosteronu? - czerwiec 2011

data: 20.05.2011

Wielu trzydziestolatków w Stanach prawdopodobnie pamięta jeden z pierwszych suplementów, reklamowany jako booster testosteronu – minerał bor. Ponieważ nie udowodniono negatywnych skutków jego niedoboru, nie jest uważany za pierwiastek kluczowy dla organizmu. Pogląd ten zakwestionował dr Forrest Nielsen z amerykańskiego Department of Agriculture's Agricultural Research Service. W 1994 roku opublikował artykuł w „Environmental Health Perspective”, w którym opisał trzy badania dotyczące efektów diety zbyt ubogiej w bor w porównaniu z dietą bogatą w ten pierwiastek. Badanymi byli mężczyźni i kobiety po menopauzie. Pomimo, że u osób stosujących dietę ubogą w bor, w stosunkowo krótkim czasie nie wystąpiły kliniczne objawy jego niedoboru, to dieta bogata w ten pierwiastek skutkowała efektami dobroczynnymi dla zdrowia. Było to najbardziej widoczne na przykładzie kobiet po menopauzie.

W warunkach braku wysiłku fizycznego, przy kompletnej diecie, bor może nie mieć kluczowego znaczenia, jednak gdy mamy do czynienia z wysiłkiem bądź niedoborem wapnia, magnezu, witaminy D czy miedzi, wtedy może on odgrywać kluczową rolę w ochronie zdrowia. Tego rodzaju niedobory mogą się wydawać niespotykane, jeśli nie bardzo rzadkie. Jednakże okazuje się, że niedobór witaminy D jest bardzo powszechny, podobnie jak deficyt magnezu w organizmie – zwłaszcza u osób cierpiących na choroby zapalne jelit; suplementacja wapnia jest szeroko zalecana ze względu na jego niedobory w diecie dorosłych, z kolei miedź jest rzadko monitorowana, jeśli już to ze względu na nadmiar.

 

Badania nad suplementacją boru 

Badania stanu zdrowia kości u kobiet po menopauzie były logicznym krokiem do podjęcia analizy oddziaływania boru, ponieważ wpływa on na wapń, witaminę D i estrogen – trzy główne składniki odpowiedzialne za budowę i gęstość kości. W pierwszym badaniu udział wzięła ograniczona liczba osób, ale u kobiet po menopauzie, które miały niski poziom estrogenów wykazano, że dawka 3 mg boru na dzień (w porównaniu do 0,25 mg/dzień) obniżyła ilość wapnia, magnezu i fosforu w moczu – co wskazuje na mniejszą utratę masy kostnej. Ponadto stwierdzono, że w grupie tej wzrósł poziom testosteronu i estradiolu (który jest estrogenem).

Drugie badanie objęło mężczyzn po 45. roku życia oraz kobiety po menopauzie. Stosowano ten sam protokół diety (bor podawany w ilościach 3 mg/dzień oraz 0,23 mg/dzień) i wykazano, że bor miał pozytywny wpływ na stężenia witaminy D, miedzi, ceruloplazminy (białko wiążące miedź) i kalcytoniny (hormon, który zmniejsza przerzedzoną strukturę kości). Po raz kolejny grupa postmenopauzalna miała zwiększony poziom estrogenów.

Trzecie badanie także przeprowadzono na mężczyznach powyżej 45. roku życia i kobietach po menopauzie, tym razem zapewniając wszystkim odpowiednią ilość miedzi i magnezu w diecie. Przy podawaniu boru w ilości 3 mg/dzień, w przeciwieństwie do dawki 0,25/dzień, kobiety miały wyższe stężenie miedzi i estradiolu, niezależnie od leczenia estrogenami. Z tego wynika, że bor może zwiększyć absorpcję i/lub zmniejszyć ubytek estrogenów u kobiet w tym okresie życia.

Badania wskazują, że suplementacja boru może odgrywać ważną rolę w zwiększaniu ilości hormonów płciowych i poprawieniu gęstości kości.

Nauka wspiera badania relacji między żywieniem a ilością hormonów, zwłaszcza dla tych osób, które chciałyby zwiększyć aktywność czy stężenie hormonów płciowych (estrogenu u kobiet, testosteronu u mężczyzn). Większość produktów wprowadzonych na rynek, obiecujących zwiększenie produkcji testosteronu poprzez suplementację boru, często łączyła się z wapniem i magnezem. Niestety, nikt nie przewidywał efektów ich stosowania przez konsumentów, którymi byli głównie zdrowi mężczyźni w wieku nastoletnim i nieco powyżej 20. roku życia.

W później przeprowadzonych badaniach skoncentrowano się na zagadnieniu wpływu suplementacji boru na mężczyzn. W 1993 przetestowano dziesięciu mężczyzn, kulturystów, którzy przez siedem tygodni przyjmowali 2,5 mg boru na dzień. Uzyskane wyniki wykazały, że pomimo iż stężenie boru w osoczu wzrosło z 20 do 33 ppb (część na miliard, z ang. parts per billion), a w grupie kontrolnej spadło z 15 do 6 ppb, to nie zaobserwowano różnicy w ilości całkowitego czy wolnego testosteronu, ani wpływu na masę mięśniową i siłę.

Badanie z 1997 roku, w którym zdrowi dorośli mężczyźni przez cztery tygodnie pobierali 10 mg boru dziennie, wykazało znaczący wzrost estradiolu, z trendem w kierunku wyższego poziomu testosteronu. We wnioskach z rezultatów badań stwierdzono, że bor ma wpływ na zwiększenie poziomu estradiolu bez podnoszenia poziomu złego cholesterolu, zatem potencjalnie może być środkiem redukującym ryzyko miażdżycy. Interesujące jest to, że w niedawno opublikowanych badaniach w „Journal of Trace Elements in Medicine and Biology” pojawiły się nieco sprzeczne wyniki.

W tym najnowszym z badań, ośmiu zdrowych, dorosłych mężczyzn otrzymało dzienną dawkę boru w ilości 10 mg (w formie tetraboranu sodu). Pobrano początkowe próbki w celu ustalenia ilości hormonów płciowych, markerów stanu zapalnego i innych hormonów. Następnie badani otrzymali bor w ilości 10 mg na dzień. W ciągu pierwszych sześciu godzin pierwszego dnia suplementacji, a później po tygodniu, pobrano próbki do laboratorium.

Bor jest łatwo absorbowany – zostało to dowiedzione we wcześniejszych badaniach z wysokimi dawkami tego pierwiastka – absorpcja sięga co najmniej 84% biodostępności. W badaniu z 2010 stężenie boru zwiększyło się dwukrotnie nawet po kilku godzinach i zwiększało się przez cały tydzień, osiągając maksimum siódmego dnia, gdy było 32 razy większe niż początkowe. Dokładnie tak, to jest wzrost stężenia boru o 3200%. Co ciekawe, wzrost stężenia boru był obserwowany po paru godzinach, kiedy tylko zmierzono próbki z pierwszego dnia.

W pierwszych sześciu godzinach suplementacja boru znacząco obniżyła ilość białka wiążącego hormony płciowe (SHBG), będącego nośnikiem testosteronu, białka C-reaktywnego (CRP), które jest markerem stanów zapalnych i TNF-alfa, czynnika sygnalizującego stan zapalny. Poziom kortyzolu w osoczu (krwi) był również istotnie obniżony. To jest ważniejsze, niż może się wydawać – aby uzyskać istotne różnice przy grupie liczącej zaledwie osiem osób, potrzeba naprawdę silnego efektu.

Po siedmiu dniach, skutki hormonalne stały się jednoznacznym dowodem potwierdzającym hipotezę, że bor (pochodzący z tetraboranu sodu) faktycznie może wspomagać aktywność testosteronu. Testosteron obecny we krwi jest albo ściśle związany z SHBG, albo luźno, z albuminą – białkiem transportowym, albo też wolny. Wielu uważa, że tylko wolny testosteron jest bioaktywny, choć to jest nadmierne uproszczenie, które pomija rolę jaką odgrywa SHBG. Testosteron związany z albuminą jest stosunkowo użyteczny, stąd wynika jego włączenie do obliczeń biodostępności, stosowane w laboratoriach.

Siedem dni na dawce 10 mg boru (tetraboranu sodu) dało w rezultacie znaczący wzrost ilości wolnego testosteronu, przy obniżeniu ilości estradiolu (estrogenu) i markerów stanów zapalnych. Zmiany spowodowały znacząco wyższe indeksy aktywności testosteronu i dominacji androgenów. Stosunek wolnego T do całkowitego T był około 30% wyższy; stosunek wolnego T do estradiolu niemal się podwoił; a całkowity testosteron do estradiolu był około 50% wyższy. Tego typu skutki są bardzo pożądane przez kulturystów. Zwiększenie anaboliczności testosteronu poprzez zwiększenie ilości jego wolnej i biodostępnej formy, przy jednoczesnym zredukowaniu zatrzymania wody i magazynowania tłuszczu (co powoduje estradiol), do tego zmniejszenie katabolicznego wpływu zapaleń – to może pozwolić na przyspieszone pozbycie się tłuszczu i budowanie mięśni.

 

Booster testosteronu?

Zatem, czy bor powraca na półkę jako wydajny booster testosteronu? To się jeszcze okaże, jako że wyniki tych badań są sprzeczne z innymi, opublikowanymi wcześniej. Poprzednio u dorosłych mężczyzn i sportowców nie wykazano, żeby bor miał jakikolwiek wpływ na przyrost mięśni czy budowę ciała. Co więcej, w badaniach z 1997 roku okazało się, że poziom estrogenu wzrósł w porównaniu do poziomu całkowitego testosteronu.

Pewne korzystne właściwości boru stwierdzono w licznych badaniach przeprowadzonych na ogólnej populacji, jak również w populacjach specyficznych (np. u kobiet po menopauzie). Jednak badania nad właściwościami boru są ograniczone w liczbie i zakresie.

W przypadku mężczyzn okazuje się, że skutki są zależne od dawki, przy 2,5–3 mg/dziennie wyniki badań laboratoryjnych nic nie stwierdzają. Przy 10 mg boru dziennie mamy dwa przeprowadzone badania, wykazujące zmiany stężeń hormonów płciowych, ale ich wnioski są sprzeczne. Od pierwszej godziny stosowania do tygodnia, dawka 10mg dziennie skutkowała zwiększoną obecnością androgenów i wzrostem aktywności testosteronu. Jednak dłuższe, 3-tygodniowe badania pokazały, że o ile trend wzrostowy testosteronu pozostał, to stężenie estrogenów wzrosło jeszcze bardziej. W badaniach z 1997 roku nie zmierzono markerów stanów zapalnych. Teraz, jak to często bywa w nauce, powstała niepewność. Nadszedł czas, aby przebadać ten minerał i sprawdzić, czy przy osiąganiu konkretnych stężeń, bor może być ergogeniczny i poprawić budowę ciała.

Ciekawym aspektem w badaniach boru jest odkrycie, że ten długo ignorowany minerał może być zdolny do ochrony przed skutkami zatruć metalami ciężkimi. Czytelnicy mogą sobie przypomnieć ostatni raport na temat obecności kadmu, arsenu i ołowiu w niektórych drinkach białkowych – te metale są obecne w większości kakaowców z powodu zanieczyszczenia pól, a drinki o smaku czekolady miały najwyższe poziomy tych pierwiastków. Także ci, którzy jedzą duże ilości ryb są narażeni na ryzyko odkładania się rtęci w organizmie; było już kilka przypadków zatrucia rtęcią z powodu częstego spożywania ryb. A tu okazuje się, że bor może zredukować uszkodzenia w genach, spowodowane tymi ciężkimi metalami i podnieść poziom antyoksydantów. Aby tak się stało, wystarczy suplementacja diety z 2,5–3 mg boru dziennie.

Realizacja: Ideo CMS Edito Powered by:
Copywrite © 2008 Wszelkie prawa zastrzeżone
Wydawcą portalu internetowego musculardevelopment.pl jest Fitness Authority® Sp. z o.o. (Wydawca) z siedzibą w Otominie, ul. Konna 40. Wszelkie prawa do treści, elementów tekstowych, graficznych, zdjęć, aplikacji i baz danych są zastrzeżone na rzecz Wydawcy lub odpowiednio na rzecz podmiotów, których materiały - na podstawie współpracy z Wydawcą – są udostępniane w portalu musculardevelopment.pl

counter_pages